[conceptgraphica]

Witam,

Ostatnio wykonaliśmy sklep dla klienta, pojawił się błąd w którym przy podsumowaniu zamówienia, w informacji przysyłanej mailem oraz na fakturze pro-forma presta mnoży kupiony produkt x ilość magazynową, a nie ilość rzeczywiście kupioną.

Problem wygląda dziwnie, ponieważ w zamówieniach wyświetla rzeczywistą wartość zamówienia, jednak wchodząc w zamówienia wyświetla ilość do zapłaty = cena produktu x ilość na stanie. Taka sama wiadomość jest wysyłana do klienta w podsumowaniu oraz na pro formie.

Proszę o informację gdzie szukać rozwiązania lub czy ktoś się spotkał z podobnym problemem.

Pozdrawiam, Przemek

[design4VIP]

napewno juz ten temat byl poruszany na forum przynajmniej z 2-3 razy. dokaldnie teraz nie pamietam jaka byla przyczyna, ale z tego co pamietam to wersja 1.4.4.1 nieraz tworzy takie machloje ale tez zmiana jednej ze zmiennej w contplerach byla pomocna. niestety, dokladnie nie podpowiem, ale napewno odpowiedz jest na forum.

[conceptgraphica]

Witam, nie wątpię że o czymś nie było. Zawszę wolę skrupulatnie poszukać i znajdę prędzej, ale teraz już mnie przycisnęło zwłaszcza, że nie wiem jak jednomyślnie ten problem opisać.

Dziwna sprawa bo w liście zamówień w adminie podaje prawidłową sumę, w szczegółach natomiast nie,
te same dane są używane do pdf i maila do klienta.

Doprecyzuje temat, ponieważ nie napisałem że problem dotyczy presty 1.3

[design4VIP]

tak na szybko co znalazlem: http://prestashopforum.pl/index.php/topic,8793.0.html mzoe bedzie pomocne.

przeszukaj to forum oraz inne fora (polskie i obce) pod fraza "quantity" moze znajdziesz cos wiecej

[conceptgraphica]

Problem rozwiązany.

Problem polegał iż błąd pojawiał się tylko przy płatności przy odbiorze, w miejsce ilości zamówienia była wstawiana ilość magazynowa, przy płatności przelewem wszystko wyglądało normalnie.
Winą był dodatkowy moduł Płatność przy odbiorze z kwotą pobrania v0.5, który został usunięty i skorzystaliśmy ze standardowego modułu presty płatności przy odbiorze w którym wszystko jest ok.

Pozdrawiam, Przemek