Chętnie obejrzałam koszyk.
Nasuwa mi się kilka uwag (nie tylko jeśli chodzi o koszyk), ale napiszę może jedną główną - na listach brak guzika do koszyka jest mało intuicyjny. Sugeruje, że to system zamknięty typu B2B i że można zamawiać tylko po zalogowaniu (co okazuje się nie być prawdą). Pewnie jest tak z jakiegoś powodu (może klient nalegał) ale w mojej ocenie to niefortunne posunięcie.
Jeśli chodzi o koszyk to:
1. Przy opcji szybkiego zamawiania nagłówki za bardzo się zlewają. Wygląda to jakby szybkie zamawianie i Dane do faktury/paragonu i Ochrona danych osobowych to osobne opcje, a w rzeczywistości to opcje w ramach szybkiego zamawiania. Nagłówki w ramach szybkiego zamawiania zmieniła bym na inny styl np. szare i mniejsze niż Szybkie zamawianie. Całość można by obramować delikanie, żeby jeszcze bardziej wskazać, że to jeden blok formularza szybkiego zamawiania.
2. Jeśli chodzi o modyfikację zamawiania klienta bez konta to działa jak ta lala i dokładnie to jest to o co mi chodziło. Taki koszyk bym chciała mieć
Gratuluję) Wyeliminowaliście problemy jakie mieli moi testowi użytkownicy.
3. Poprawiłabym jeszcze w płatnościach grafikę gdyż jest za bardzo "rozjechana" opcje płatności za daleko od guzików i grafika za blada, prawie ich nie zauważyłam.
4. Napis POTWIERDZAM na guzikach płatności to będzie za mało jeśli chodzi o zmianę w prawach konsumenta. Polecam przemyśleć tę kwestię, bo w przyszłości i tak będziecie to zmieniać pewnie.
5. Nagłówki są niespójne do kroków - np. Przesyłka a nagłówek Dostawa.
6. Brakuje mi tak jak w moim systemie modyfikacji na końcu czyli dodanie 6 kroku - Podziękowanie. Info o potwierdzeniu złożenia zamówienia i konieczności płatności jest na kroku płatność, który był już podświetlony krok wcześniej. Ale to już mniejszy problem, najważniejszy rozwiązaliście
Nie sprawdzałam użytkownika zalogowanego bo nie wiedziałam, czy mogę Wam robić bałagan w bazie. I tak jedno moje testowe zamówienie już Wam trochę nabrudziło
Jak dostanę zezwolenie mogę zobaczyć zamawianie zalogowanego, ale tak jak mówię - moje największe rozterki rozwiązaliście. Zazdroszczę Wam koszyka