[Benefit Studio 24]

Witam wszystkich
Temat dotyczy tworzenia modułów Prestashop i dystrybucji na zasadzie preorder.

Jako firma zajmujemy się między innymi wdrażaniem oraz modyfikacją sklepów na bazie silnika Prestashop. Niektóre z naszych modułów znajdują się już w bazie Prestastore. Poza realizacją modułów na zamówienie mamy w planie wdrażanie kolejnych pozycji i dystrybucję w Prestastore (między innymi). Tu pojawia się pytanie z tematu. Czy forma zakupu modułu na zasadzie preorder jest dla Was do przyjęcia. Nie chcę w tym poście podawać konkretnego modułu, zależy mi jedynie na opinii dotyczącej tej formy dystrybucji. Jak może to wyglądać:

Mamy pomysł na moduł nie dostępny jeszcze w Prestastore. W przeciągu kilku tygodni zamierzamy wykonać moduł oraz umieścić go w bazie wspomnianego Prestastore. ~2 tygodnie przed rozpoczęciem prac wystawiamy opis funkcjonalności modułu na forum. W tym czasie osoby zainteresowane mogą zaproponować modyfikacje/dodatkowe funkcje modułu, które z ich punktu widzenia byłby przydatne. Istnieje również możliwość zamówienia modułu na zasadzie preorder tj przed jego wykonaniem. Dla tego typu zamówień przewidziana jest zniżka 50% w stosunku do końcowej ceny produktu. Jest to rekompensata za oczekiwanie na wydanie samego modułu (w zależności od złożoności danego projektu ~7-21 dni). Oczywiście fakt złożenia zamówienia potwierdzony zostaje stosownymi umowami zabezpieczającymi obie strony.

Minusem dla klienta jest czas oczekiwania na produkt, natomiast plusem jest przede wszystkim niższa cena modułu oraz możliwość określenia własnych wymagań co do modułu.

Liczymy na Wasze opinie.

[sower]

Pomysł fajny ale nie w PL -> spora liczba osób wychodzi z założenia sklep free-> moduły free i zaraz zacznie się gadka o opne source

[mario]

Trudno powiedziec.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze taka forma jest dopuszczalna, ale malo efektywna, wiecej z tym problemow niz zysku.
Z drugiej strony produkt powinien byc przetestowany i jego funkcjonalnosc tez, wiec trzeba beta testerow.
A w polskich realiach jak produkt trafi do testow to z zasady wyplywa jego kod.
Wada PHP jest to ze jest interpretowany a nie kompilowany, nawet do b-code.

[Benefit Studio 24]

@sower
To prawda, sporo osób tym się kieruje. Jednak są firmy/właściciele sklepów także w Polsce, którzy są w stanie kupić moduł którego nie ma za dramo w markecie. Jeśli tylko uznają, że potencjalny zysk wynikający z posiadania modulu będzie większy niż jego koszt. Pozostaje jednak pytanie jaki jest % takich osób. W Polsce ciągle jeszcze istnieje przeświadczenie, że wszystko co w internecie === "za darmo". To samo tyczy się wykonywanej pracy, nie zależnie od tego czy jesteś grafikiem, copywriterem czy prawnikiem.

PS
Czytałem kiedyś ciekawą historię idealnie pasującą do tematu niestety nie udało mi się tego odnaleźć. Uzupełnię jeśli uda mi się odnaleźć

@mario
Słuszna uwaga. Pozostają jeszcze black box testy*. Myślę, że tego typu forma byłaby dopuszczalna. Przykładowo wersja beta udostępniona na naszym serwerze testowym. Możliwość pełengo testu programu zarówno od strony użytkownika jak i od strony administratora. Co o tym sądzicie?

Dla wielu modułów w Prestastore ich twórcy udostępnili podobne wersje demo na własnych serwerach. Z reguły możliwość administrowania tgo typu sklepem są ograniczone do funkcji modułu (żeby ktoś złośliwy nie namieszał więcej niż trzeba).

* dla niewtajemniczonych (przepraszam że wikipedia ale tak na szybko) - http://pl.wikipedia.org/wiki/Testy_funkcjonalne


Dzięki za uwagi. Weźmiemy je pod uwagę przy ewentualnym rozpoczęciu tego projektu. Nie zamykam jednak tematu.

[elvisso]

Moim zdaniem pomysł dobry (zwłaszcza jeżeli i tak piszecie moduły).

Pozostaje jeszcze kwestia odpowiedniego wypromowania tego pomysłu. Żeby interes okazał się opłacalny to trzeba nazbierać sporo chętnych odbiorców.
Zakładając, że przeciętny moduł kosztuje około 200zł jeżeli sprzedajemy go za 100zł (50%) to ile osób trzeba nazbierać jeżeli firma musi poświęcić na jego napisanie (czysto teoretycznie) 100h? Myślę, że to jest istotna kewestia.

[sower]

@elvisso - fakt ostatnio miałem zlecenie, przy którym jakieś 2-3 trzeba było posiedzieć - a klient przeznaczył na to 50 PLN bo w/g niego tyle takie rozwiązanie jest warte i w/g niego bardziej zaawansowane moduły można kupić za 300 i nie jak nie mógł zrozumieć, że za 50 PLN to nikomu się nie będzie chciało siedzieć 2 dni ani tego, że zamawia rozwiązanie pod konkretne potrzeby

[elvisso]

No właśnie problem w tym, że mało kto chce płacić więcej niż 300 zł za moduł. Często sytuacja wygląda tak, że aby praca się opłaciła to trzeba zebrać sporą liczbę chętnych.
Nie wiem jak Wy ale ja nie mam na tyle dużo zapytań o moduły aby uzbierać kilkadziesiąt chętnych na jakieś specyficzne rozwiązanie.

A zastanawialiście się może nad tym aby podjąć się czegoś takiego wspólnie:
- zbierać zlecenia na moduły razem (każdy dodaje swojego chętnego klienta do wspólnej bazy)
- jak uzbiera się wystarczająca ilość chętnych to jeden z uczestników realizuje zlecenie (pojedynczy moduł)

[Benefit Studio 24]

@elvisso
Polski rynek traktujemy raczej jako dodatek do całości sprzedaży. Podstawą ma być dystrybujca poza krajem. Tam ceny liczone są w euro/dolarach więc i opłacalność będzie większa. Planowany moduł ma być trochę większym projektem (nie zmianami w stylu ukryj 2 okna i dodaj obrazek dodatkową ikonę pod produktem).Pre order miało bybyć "dopalaczem" dla projektu na start. Dodatkowo opinie zainteresowanych mogą poprawić moduł w niektórych szczegółach (ogólny zarys jest gotowy).

Z tą ceną za moduł bywa różnie. Rzeczywiście niektórzy chcą moduły jedynie za darmo a maksymalnie za 50 zł. Są jednak osoby będące w stanie zainwestwować w dodatkowy moduł więcej niż niektórzy płacą za cały sklep (patrz śmieszne ceny na ZPN i podobnych portalach).

Pomysł współpracy brzmi ciekawie. Można się nad tym głębiej zastanowić, tym bardziej że planowany przez nas moduł jest nieco większy, a nie chcielibyśmy przekroczyć granicy ~3-4 tygodni od startu do fazy beta.



@sower
Znam to dobrze. To już niestety jest kwstia konkretnego klienta. Z doświadczenia wynika, że jeśli ktoś ceni pracę programisty na 4zł/h to nie warto się tego typu osobą interesować. Z reguły to 2 dniowe zlecenie przeciągnie się na dodatkowe 2 tygodnie bo w między czasie, ktoś stwierdzi, że jednak chciał co innego niż było ustalone.

[sower]

ZPN czy oferia

i sklep za 300 PLN

a potem biedy klient biega po forach i pomocy szukam bo ten który mu sklep postawił się nie odzywa

i dziw się, że ktoś za jakiś moduł chce 100 czy 150 jak on za cały sklep dał 300

albo "stawiacz" szuka pomocy i dziwi go,że musi te 150 zapłacić bo jak twierdzi  bardziej zaawansowane rozwiązania kosztują 300 (swoją drogą to skoro sam nie potrafi tej błahostki zrobić, za którą ktoś chce te 150 to skąd wie jak bardzo albo jak mało zaawansowane jest to rozwiązanie)

całe szczęście reszta świata ma zupełnie inne podejście


@Benefit Studio 24 - mam lepsze przypadki - klient zamówił moduł a po 2 miesiącach stwierdził, że jednak chce, żeby moduł coś innego robił i w innym miejscu się wyświetlał - i był zdziwiony, że musi zapłacić - bo jak twierdził przecież już za ten moduł płacił -nie docierało do niego, że to co teraz chce to zupełnie inny moduł?!?!?! - to tak jak gdyby ktoś poprosił malarza o pomalowanie ściany na czerwono - zapłacił mu a po 2 miesiącach zawołał malarza i kazał mu za free malować ścianę na zielono - bo czerwony mu się już nie podoba !?!?! - ciekawe, który malarz zrobił mu to za free

[elvisso]

Muszę przyznać, że nie decyduje się nigdy na realizację modułu za 50 zł. Wyższą stawkę można dostać za godzinę pracy w porządnej firmie na etacie.
Sensowna kwota (nie koniecznie jednorazowa) za średnio zaawansowany moduł zaczyna się powyżej 1K
Jeżeli zakładamy taką stawkę to potrzebujemy przynajmniej 20 klientów (często więcej) po 50 zł. Stąd moja propozycja współpracy.

Może warto by się poważniej nad tym zastanowić...

Co myślicie o moim pomyśle?

[sower]

może i jest to jakieś rozwiązanie 

[Benefit Studio 24]

@sower
Jest dokładnie jak mówisz. Innym przykładem są sklepy wdrożone w 10%, przez które przewinęło się już kilku "stawiaczy", a pierwsze ślady działalności pochodzą sprzed 8 miesięcy . No, ale trochę odbiegliśmy od tematu (choć można by o tym książkę napisać).

@elvisso
Jest to jakieś rozwiązanie. Sprawa ciągle aktualna. Wrócimy do tego po świętach/sylwestrze, jak tylko zakończymy aktualne projekty. Nie boimy się szukać nowej drogi dystrybucji.

@all
Macie jakieś doświadczenia z firmami/handlowcami biorącymi procent od sprzedaży? Może warto pomyśleć o przeniesieniu części pracy marketingowej na teog typu osoby/firmy.