oki doki - czy tylko on to nie będę dyskutował

co i tak nie zmienia faktu, że jest nie zrozumiałym, dlaczego dajesz dostęp do sklepu osobie, której nawet nie możesz zidentyfikować?
ceniący się developer zawsze się przedstawia

nie ma nic do ukrycia

a jak widać w tym przypadku jednak miał coś do ukrycia - nie mówię, że jestem "ceniącym się developerem" ale przy każdym zleceniu klient wie z kim ma przyjemność współpracować

i co najważniejsze możesz sprawdzić "referencje" takiej osoby
